• Kto nie ryzykuje, w czasie nie wędruje -

        Przepisy
- Kisze żur

Składniki
1 szklanka
mąki żytniej
kilka ząbków czosnku
mała cebula
liść laurowy
kilka ziaren ziela angielskiego
pół kromki razowego chleba ze skórką lub 1 dag drożdży

Kiszenie żuru
Do kamiennego garnka lub szklanego słoja wsypać mąkę. Wymieszać z taką ilością gorącej wody,  
aby powstała zawiesina o konsystencji ciasta naleśnikowego. Dodać czosnek, liść laurowy, ziele  
angielskie. Gdy zawiesina ostygnie wlać 4 szklanki chłodnej przegotowanej wody.  
Włożyć cebulę, chleb lub drożdże. Wymieszać, przykryć ściereczką.
Po trzech dniach nadaje się do użycia.

   -Syrop mniszkowy

Zebrać  500   świeŜych    koszyczków     kwiatowych    (z  dala  od  cywilizacji,  Ludmiła   z powieści zbierała z pól i łąk koło Góry Czterech Wiatrów i Miejskiego Lasu). Kwiatki
dokładnie     wypłukać,    zalać  litrem    wody    i  gotować  w     duŜym     garnku    pod przykryciem około godzinę. Następnie przecedzić i 1 kg cukru oraz sok z 1 cytryny, wymieszać i gotować jeszcze dwie godziny. Gorący i gęstawy syrop (konsystencja co najmniej    roztopionego   wosku!)   przelać  do   czystych   słoiczków,   dobrze   zakręcić  i przykryć kocykem. To tak zwana sucha pasteryzacja. Miód mniszkowy jest świetny na   wiele   schorzeń,   w   tym   przewodu     pokarmowego,      a  przede    wszystkim    je doskonałym dosładzaczaem do herbaty! Smakuje zwłaszcza zimą, gdy zdąŜymy się stęsknić za wszechobecnym na mazurskich łąkach mniszkiem.

Nalewka na pedach sosny
Pedy sosny umyc i osuszyc, wlozyc do naczynia warstwami: warstwa pedow, lekko utluc, warstwa cukru, utluc, pedy, cukier...
Odstawic na trzy-cztery dni - dobrze gdy mozna zapewnic cieple miejsce. Jesli nie- dla zainicjowania puszczania soku mozna naczynie wstawic do piekarnika (50 stopni) na kilka godzin.
Pedy dobrze odcisnac w dloniach a powstaly syrop rozcienczyc: 0,9 l syropu + 0,5 l spirytusu + 0,15  wody
Czy chodzi o mlode przyrosty sosny? I kiedy najlepiej je zebrac ?
Tak. Dokladnie o mlode przyrosty chodzi - MAJOWE.
Zeby nie zaszkodzic roslinom trzeba przyrost urywac w polowie dlugosci.
Urywa sie pedy z nierozwinietymi jeszcze iglami.

A do spozycia nadaje sie od razu po zmieszaniu syropu z procentami.
Nalewki jeszcze z sosny nie robilam, robie tylko syrop, ktory jest bardzo dobry nie tylko na kaszel,
kiedys wyleczylam nim zapalenie oskrzeli, wlasnie mam zerwane pedy sosny,















bbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbb

















volnemediavolnemediavolnemediavolnemediavolnemediavolnemediavolnemediavolnemediavolnemediavolnemediavolnemediavolnemediavolnemediavolnemedia